• Slajd 01

     

     

     

    Szkoła znajduje się w dwóch budynkach przy ulicy Młyńskiej i 1 Maja.Każdy budynek posiada bibliotekę z czytelnią, świetlicę, zaplecze kuchenne, sklepik oraz pracownię komputerową.

     

     

  • Slajd 04

     



    Chór szkolny „Canzonetta” w Strumieniu jest jednym z najdłużej działających chórów w Polsce i najstarszym chórem dziecięcym działającym na Śląsku.

     


  • Slajd 02
     
     
    Poszczególne klasy są wyposażane w laptopy i tablice interaktywne oraz systematycznie odnawiane tak, aby nasi uczniowie mogli jak najlepiej wykorzystać spędzany w szkole czas.
     
     
  • Slajd 03




    "Troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka"
    Jan Paweł II



  • Slajd 05

     

     

     

     

     W naszej szkole dbamy o także o rozwój fizyczny naszych uczniów. Motto zajęć z wychowania fizycznego to: "Dalej, Szybciej, Wyżej, - do sprawności coraz bliżej."


Artykuły

Cyberprzemoc

Zagrożenia w internecie

Zagrożenia w internecie 2

Zagrożenia w internecie 3

Komunikacja i współpraca z rodzicami

Prezentacja Power Point dotycząca: Komunikacji i Współpracy z Rodzicami. Można ją obejrzeć TUTAJ.

 

Nie pal przy mnie, proszę

PALĄC, BĄDŹ ŚWIADOMY TEGO, ŻE:

Dym tytoniowy zawiera ponad 4000 szkodliwych substancji, z tego 40 o udowodnionym działaniu rakotwórczym. Z powodu palenia każdego dnia umiera na świecie 10 tys. Osób, a w ciągu całego roku liczba ta sięga 3,5 mln osób. W Unii Europejskiej palenie powoduje ponad 500 tys. zgonów rocznie. W Polsce jest około 10 mln palaczy papierosów. Codziennie umiera z tego powodu ponad 100 osób. Palenie powoduje każdego roku w naszym kraju 18 tys. przypadków raka płuc.


Dym papierosowy zawiera amoniak (używany np. do czyszczenia różnych powierzchni), cyjanek (używany jako trutka na szczury), cyjanowodór (używany w czasie II wojny światowej przez hitlerowców w komorach gazowych) oraz formaldehyd (używany do konserwacji martwych żab i innych zwierząt). Nikotyna to związek chemiczny, który prowadzi do uzależnienia. W wysokich dawkach stanowi bardzo groźną truciznę. Jedna jej kropla (70mg) powoduje śmierć dorosłego człowieka. Na podstawie badań 12 tys. noworodków stwierdzono, że gdy matka pali do 9 papierosów  dziennie, rodzą się dzieci lżejsze średnio o 100 gramów. Dzieci te są bardziej zagrożone tzw. zespołem nagłej śmierci noworodka.


Co drugie dziecko, przebywając z dorosłymi w zadymionym pomieszczeniu, biernie pali. Stwierdzono to na podstawie badań moczu dzieci, który zawierał kotyninę. Im rodzice więcej palą, tym zawartość  kotyniny w moczu jest wyższa. Jest to zabijanie dzieci na raty; tak twierdzą pediatrzy.


Wdychanie dymu tytoniowego, czyli bierne palenie, jest równie niebezpieczne jak samo palenie. Boczny strumień dymu tytoniowego zawiera 35 razy więcej dwutlenku węgla i 4 razy więcej nikotyny niż dym wdychany przez aktywnych palaczy. Specjaliści odnotowują wiele zachorowań na choroby odtytoniowe wśród osób, które nigdy nie paliły. Wdychanie bocznego strumienia dymu (utleniającego się z papierosa lub wdychanego przez palaczy zwiększa ryzyko wystąpienia raka płuc i chorób serca (np. choroby niedokrwiennej serca) u osób niepalących. Boczny strumień dymu tytoniowego zawiera także wiele substancji alergizujących powodujących łzawienie oczu, podrażnienie błony śluzowej nosa, kaszel, nawracające zakażenia układu oddechowego, a także uczulenia i w konsekwencji astmę.


Bierne palenie niesie więc za sobą identyczne skutki zdrowotne, co aktywne palenie papierosów. Powoduje nieżyt oskrzeli, zapalenie płuc, zapalenie migdałków podniebiennych, zapalenie zatok obocznych nosa, wysiękowe zapalenie ucha, obturacyjne zapalenie oskrzeli i astmę oskrzelową.


Oprac. Na podst.: „Dym tytoniowy szkodzi niepalącym”
Centrum Onkologii – Instytut w Warszawie

Pedagog szkolny – Iwona Spora

Uwaga na dopalacze

Drodzy Rodzice !!!
Uwaga na zagrożenie dla Twojego dziecka – „dopalacze”


W ciągu ostatniego roku w prasie i TV pojawiało się wiele doniesień na temat tzw. „dopalaczy”. W związku z tym, iż substancje te mogą być poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia dzieci i młodzieży, pragniemy przekazać Państwu kilka ważnych informacji związanych z ich szkodliwością oraz sposobem chronienia Państwa pociech przed uzależnieniem.
Co to są te „dopalacze”. Jest to termin używany potocznie dla nazwania grupy różnych substancji lub ich mieszanek o rzekomym bądź faktycznym działaniu psychoaktywnym. 
„Dopalacze” zaczęły być używane w krajach Europy Zachodniej znacznie wcześniej, a obecnie notuje się ich rosnącą popularność. W 2008 roku w Polsce 3,5% uczniów przyznało się do używania tych środków chociaż raz w życiu. Obecnie można spodziewać się wzrostu zainteresowania nimi wśród młodzieży, co stanowi wyzwanie dla szkolnej profilaktyki. Sprzedaż w/w środków odbywa się za pośrednictwem wyspecjalizowanych sklepów tzw.  „smart shops”. Nazwa „smart shop” pochodzi od rzekomych własności sprzedawanych substancji, reklamowanych jako usprawniające funkcje poznawcze (tzw. „smart drugs”). W praktyce sklepy te oferują całą gamę produktów – od literatury związanej z narkotykami, poprzez różne akcesoria (fajki wodne, fajki, fifki), po rozmaite substancje pochodzenia naturalnego (zioła i ich mieszanki) i syntetycznego (tzw. „party pills”). W asortymencie tego sklepu można znaleźć zarówno środki o działaniu stymulującym, relaksującym, jak i psychodelicznym czy halucynogennym. Dopalacze obecnie można również nabyć przez Internet, na telefon lub w sklepach. Dlatego prosimy Państwa o kontrolę nad pociechami i tym co robią w czasie wolnym.
Nie wierzcie Państwo w stwierdzenia typu „dopalacze są bezpieczną alternatywą dla substancji nielegalnych” i rozmawiajcie o tym micie z dorastającymi dziećmi.
Zamieszczane na stronach internetowych informacje na temat badań, rzekomo potwierdzających brak szkodliwości określonej substancji stwierdzają, że przynajmniej niektóre „dopalacze” są „bezpieczną alternatywą dla szkodliwych efektów nielegalnych i uzależniających narkotyków”.  Prawda jest taka, że informacje z badań dotyczą jedynie faktu, że nie zawierają one substancji objętych kontrolą prawną, co nie jest równoznaczne z tym, że oferowane produkty są bezpieczne dla użytkowników. Jasne więc jest, że „dopalacze nie mają żadnego certyfikatu bezpieczeństwa używania”. W ostatnim czasie było przynajmniej kilka zgłoszeń do szpitali (głównie psychiatrycznych) spowodowanych używaniem „dopalaczy”. Obecnie przypuszcza się, że niektóre z nich mogą uzależnić. Ze statystyk wynika, że najczęściej zatrucia i śmierć powodują dopalacze: Voo Doo, Coco Power, Tajfun, Melanż oraz Masakrator. Badania naukowe są drogie i długotrwałe. Producenci dopalaczy nie mają ochoty wydawać takich pieniędzy, więc testują środki na swoich klientach!!!
Co zrobić żeby uchronić dziecko przed narkotykami?
Nie ma prostych i skutecznych recept na to, jak całkowicie uchronić dziecko przed narkotykami, ale jedno jest pewne: im lepszy mamy kontakt z dzieckiem, tym łatwiej ustrzeżemy je przed narkotykami. Rozmowa jest podstawą dobrych kontaktów z dzieckiem, a podstawą rozmowy jest uważne słuchanie.
Rozmowa jest podstawą dobrych kontaktów z dzieckiem, bo pozwala lepiej poznać jego świat, oczekiwania, marzenia, ale też różne problemy. Nie bójmy się rozmawiać także na trudne tematy. Wiedza o środkach psychoaktywnych  m.in. dopalaczach czy narkotykach pomaga przełamać opory przed rozmową z dzieckiem na ten trudny temat. Im więcej wiemy na ten temat, tym łatwiej przekonamy dziecko o ich szkodliwości. Używajmy rzeczowych argumentów.
Co warto wiedzieć i robić, aby chronić dziecko przed narkotykami:

  • Znać prawa rządzące rozwojem dziecka;
  • Wiedzieć jak budować dobry kontakt z dzieckiem;
  • Znać powody, dla których młodzi sięgają po narkotyki;
  • Być konsekwentnym w przestrzeganiu zasad;
  • Mieć rzetelną wiedzę na temat narkotyków.
  • Więcej informacji dotyczących dopalaczy mogą znaleźć Państwo na stronach:

http://www.kbpn.gov.pl/portal?id=112271
http://www.dopalaczeinfo.pl/
Pedagog szkolny – Iwona Spora

Jak motywować dziecko do nauki

“Moje dziecko nie chce się uczyć, co mam robić?!”

 

To pytanie, z którym często zwracają się rodzice, prosząc o pomoc. Ich dziecko nie chce odrabiać prac domowych i czytać lektur, zbiera jedynki, wagaruje.

Nie wszystkie dzieci chętnie zabierają się do nauki. Wiele z nich zwleka z odrabianiem lekcji, odkłada szkolne obowiązki na później, z niezadowoleniem siada do książek. Rodzice często zastanawiają się, w jaki sposób zachęcić dziecko do nauki. Uciekają się przy tym do najróżniejszych metod: moralizują (,,Ja w twoim wieku…”), straszą (,,Do niczego w życiu nie dojdziesz”), obiecują drogie prezenty. Metody te często okazują się jednak na dłuższą metę nieskuteczne. Co więc zrobić, aby nauka przestała być dla dziecka uciążliwym obowiązkiem i stała się dla niego przyjemniejsza?

Każdy lubi, gdy jego starania są doceniane. Pamiętajmy więc, aby zauważać nawet niewielkie osiągnięcia dziecka i aby chwalić je nawet za drobne postępy.

Nie stawiajmy dziecku zbyt wygórowanych wymagań, swoje oczekiwania dostosujmy do jego możliwości. Dzieci różnią się między sobą pod względem zdolności do nauki, więc nie każdy uczeń może mieć same piątki. Warto doceniać nie tylko końcowy efekt pracy (np. w postaci ocen), ale również sam fakt przystąpienia do niej, wysiłek wkładany w proces uczenia się. Jest to szczególnie ważne w przypadku słabszych uczniów, którzy często pomimo dużego nakładu pracy i czasu osiągają nie zawsze zadowalające efekty. Jeśli rodzice będą skupiać uwagę jedynie na niepowodzeniach dziecka, wówczas szybko straci ono chęć do nauki.

Czasem dziecko po prostu nie wie, w jaki sposób zabrać się do pracy. Kiedy trzeba przygotować się do sprawdzianu, nauczyć na pamięć wiersza, napisać wypracowanie i rozwiązać kilka zadań z matematyki, wówczas naprawdę można się pogubić i zniechęcić. Podpowiedzmy dziecku, co może zrobić, aby wykorzystać czas przeznaczany na naukę w sposób jak najbardziej efektywny. Ważna jest systematyczność. Trudno jest w jeden wieczór przygotować się do sprawdzianu z całego półrocza, kiedy jednak naukę rozłoży się w czasie, wówczas okazuje się, że wystarczy każdego dnia opracować jeden czy dwa tematy, aby skutecznie opanować cały materiał. Podobnie jest z nauką wiersza bądź czytaniem lektur. Nie warto tego zostawiać na ostatnią chwilę. Uczeń zachęcony do systematyczności sam szybko zauważy, że przyswajanie wiedzy stopniowo i małymi partiami zajmuje stosunkowo niewiele czasu i nie wymaga zbyt dużego wysiłku.

Pomóżmy dziecku zabrać się do lekcji. Najlepiej, aby odrabiało je o stałej porze, w miejscu, gdzie jest cicho i spokojnie, gdzie dziecko może się skoncentrować i nic go nie rozprasza. Przed przystąpieniem do nauki dobrze jest przygotować sobie wszystkie książki i pomoce, tak aby później nie przerywać pracy. Odrabianie lekcji warto rozpocząć od najtrudniejszego zadania, kiedy jest się jeszcze wypoczętym.

W nauce warto stosować różnego rodzaju techniki ułatwiające zapamiętywanie. Notatki z wykorzystaniem różnych kolorów, podkreśleń i zabawnych rysunków, bazowanie na skojarzeniach, robienie planów, wykresów – to wszystko może pomóc dziecku lepiej i bardziej trwale opanować materiał.

Każdy uczeń w jakimś momencie swojej kariery szkolnej zadaje sobie pytanie: ,,Po co właściwie tego wszystkiego się uczę?”. Pomóżmy więc dziecku dostrzec korzyści, jakie może odnieść z posiadanej wiedzy, pokażmy mu, w jaki sposób powiązać ją z codzienną rzeczywistością i jak wykorzystać ją w praktyce. Przykładowo rodzice mogą wskazać dziecku powiązania zdobywanej wiedzy z naturalnymi zjawiskami przyrodniczymi, podpowiedzieć mu, w jaki sposób zastosować matematykę w codziennym życiu, odnieść wiedzę historyczną do współczesnych wydarzeń. Warto również rozwijać zainteresowania dziecka, wzbogacać jego wiedzę, polecać mu ciekawe książki czy programy telewizyjne.

Zachęcajmy dziecko do rozmów, do myślenia, do wyrażania własnych opinii. Rozbudzajmy w nim zainteresowanie otaczającym światem. Pokażmy mu, że nauka naprawdę może być interesująca i przyjemna.

Nie wyręczajmy dziecka w odrabianiu lekcji. Kiedy prosi o pomoc, nie podawajmy mu gotowych rozwiązań, ale jedynie na nie naprowadźmy, udzielmy wskazówek, wyjaśnijmy wątpliwości. Zachęćmy ucznia do samodzielności. Samodzielnie rozwiązane zadanie może dostarczyć dziecku dużej satysfakcji, wzmacnia w nim również poczucie, że jest w stanie poradzić sobie z trudnościami. Jest to szczególnie ważne, ponieważ uczeń posiadający wiarę w swoje siły nie zraża się niepowodzeniami, a stawiane przed nim zadania traktuje nie jak uciążliwe obowiązki, ale jak przyjemne wyzwanie, któremu jest w stanie sprostać.

Gdy brakuje czasu...

Dzieci potrzebują wsparcia rodziców, żeby mieć motywację i pracować wytrwale. Ważny jest przede wszystkim czas i zainteresowanie dla jego potrzeb i problemów.

Kiedy brakuje czasu – brakuje też codziennych rozmów, przemyśleń na temat wychowania i jego celów, a także wzajemnego wsparcia i okazywania szacunku. Umykają uwadze rodziców zaniedbania np. przy odrabianiu lekcji czy wypełnianiu domowych obowiązków. Z drugiej strony często nie zauważają starań dziecka, które chce osiągnąć jak najlepsze wyniki. Jeśli nie ma uznania, albo jeśli udziela się tylko nagany, to nie należy oczekiwać, że dziecko będzie miało chęć na długotrwały wysiłek. Jest ono bowiem przeświadczone, że wysiłek się nie opłaca.

 

 

Orange Colour Red Colour Blue Colour Green Colour